czwartek, 7 maja 2015

Promarkery- moja opinia :)


Dzisiaj zaprezentuję Wam moje małe cuda, które ostatnio dostałam...Promarkery! (:
Niestety, i zazaczam to juz na wstępie, są one bardzo drogie, gdyż za jeden taki marker w sklepie plastycznym nie zapłacimy mniej niż 11 zł.  Zeby więc móc uzbierać dobra gamę kolorów potrzebną do rysowania nimi, trzeba wydac paredziesiąt...może pareset złotych. Przybliżę Wam dzisiaj nieco technikę malowania nimi, oraz doradze, które kolory najlepiej wybrac na początku, które najbardziej według mnie sie przydadzą.  Może na wstępie zaprezentuję Wam moją małą kolekcję (;


Nie jest ich bardzo dużo, mianowicie 11. Ale uwierzcie mi, nawet z czterech kolorów można stworzyć piekną pracę, wystarczy dobrać tylko takie barwy, których będziecie używać...I wlaśnie mam zamiar wam o nich powiedzieć co nieco ;)

Jakie kolory wybrać? 

Otóż według mnie, na początek nalezy zastanowic sie, co głównie będzie tematem  przewodnim naszych prac. Wiadomo, że jeżeli są to ludzie, nie kupujemy multum odcieni zieleni i błękitów, tylko beże i brący, a jeżeli są to np. zwierzęta, nie wybieramy kolorów jaskrawych.
Ja uznałam, że będe rysowała najczęściej ludzi, lub mangę i anime. Miałam możliwość kupna pięciu kolorów na sztuki, więc wybrałam:
1. Najbardziej podstawowy- BLUSH, do skóry
2. do cieni na skórze - CORAL
3. do włosów- RAW SIENNA
4. do cieni na włosach- BURNT SIENNA
5. do ust, cieni na policzkach i ubrań- BABY PINK

Wymienione powyżej markery były moimi pierwszymi, i mogłam nimi narysowac naprawdę dużo, pomimo wąskiej palety kolorów. Moim zdaniem głupotą jest kupowanie dużej ilości zbliżonych odcieni, bo gdy marker wyschnie i nałoży się na niego kolejną warstwę, uzyskujemy ciemniejszy odcień.

MOJA PALETA KOLORÓW:

Myślę, że dobrze jest zrobic sobie paletę kolorów. Jest ona przydatna chociażby przy dobieraniu odcieni do rysunku. Wszystko jest jasne i przejrzyste...Tak jak lubię :)
Odcienie na palecie:
-baby pink
-coral-blush
-raw sienna
-burnt sienna
-peach
-terracotta
-plum
-apple
-arctic blue
Niestety, promarkery baaardzo szybko się wypisują. Moim zdaniem powinny być bardziej wytrzymalsze jak na swoją cenę...nie kosztują 3 złote, tylko 11. Blush wypisał mi się po 3 rysunkach, potem kupiłam kolejny, i wypisał się po tej samej ilości :( Niestety, nie dośc, że sa kosztowne, to trzeba inwestować w te same odcienie gdy się wypiszą, i pod tym, i jedynie pod tym względem maja u mnie wielkiego minusa.

Myślę, że nadszedł czas na ostatni punkt programu, czyli moje prace promarkerami :) :

jeszcze nie dokończone ^


Komiksowa Hermiona :>



karykatura (:



A, i jeszcze jedno: dlaczego promarkery są lepsze od zwykłych mazaków? 
...a dlatego, że mazaki pozostawiają po sobie takie widoczne smugi, jak na poniższym moim rysunku:


  Myślę, że choć troche przybliżyłam Wam rysowanie ta techniką, i że byc może ktos z Was zdecyduje się na zakup promarkerów ;)

Pozrówki!
~ W



środa, 8 kwietnia 2015

sobota, 28 marca 2015

Siwy koń, krok po kroku - Gray horse -step-by-step-


Tak jak obiecałam, dzisiaj pokarzę Wam etapy powstawania konia suchymi pastelami. Jest to bardzo czasochłonne, i wymaga dużej cierpliwości, ale warto, żeby na końcu móc być zadowolonym z efektów swojej pracy.

Krok 1:  Rysowanie kształtu konia ołówkiem.


Krok 2:  Gotowy ogólny szkic, i poprawienie małych elementów cienkopisem.


Krok 3: Dorysowanie akcesoriów, w tym wypadku jest to kantar i kawałek derki


Krok 4: Zaczynam kolorować najpierw głowę i mniejsze elementy, później większe obszary


Krok 5 : Nanoszenie koloru na kantar, i kawałek grzywki


Krok  6:  Nanoszenie najpierw najjaśniejszego koloru, potem stopniowo ciemniejszego na większe obszary

Krok 7:  FINAL STEP



-----------------------------------

Nawet przy rysowaniu suchymi pastelami, dla lepszego efektu można poprawic mniejsze elementy, takie jak oczy, cienkopisem, lub w przypadku włosków czuciowych przy pysku, delikatnie zaznaczyc je ołówkiem:



Na końcu jeszcze w całości:



Jak widzicie, poradnik nie był dla zaawansowanych, a raczej dla zaczynających swoją przygodę z suchymi pastelami artystami. Myslę, że choc trochę wydał się przydatny.....I zobaczyliście, jak ja tworzę właśnie takie prace.

Pozdrawiam Was, i zapraszam do komentowania! ;)
~W.


poniedziałek, 23 marca 2015

Andalusian Stallion- soft pastels


Dzisiaj skończyłam portret ogiera andaluzyjskiego suchymi pastelami. Format to gdzieś pomiędzy A4 i A3.
Nie zdążyłam zrobic zdjęc podczas pracy, ale następny rysunek będzie pokazany jako -step-by-step. Niestety, jakość zdjęcia zabrała kolory, które wydaja się wyblakłe. W rzeczywistości, wygląda to o niebo lepiej!
Liczę na opinie! (:



~ W.

niedziela, 22 marca 2015

Cześć, Witaj, czy jak kto woli (:


Ten blog będzie poświęcony  rysowaniu, i pokazywaniu Wam moich prac. Rysuje odkąd pamiętam, a właściwie, odkąd po raz pierwszy trzymałam ołówek.  Myślę, że moje prace Wam się spodobają, i będziecie komentować, oraz wyznaczac mi cenne uwagi, dzięki którym moje prace będą jeszcze lepsze.
moja ulubioną technika sa suche pastele. Najbardziej lubię uwieczniac na papierze konie- moje ulubione zwierzęta.
Zapraszam do pozostania na blog, i do zaglądania! (: